fbpx
Powrót do góry
local_shipping

Darmowa dostawa od 199 zł

local_offer

-5% na pierwsze zakupy z kodem: borntosmile

workspace_premium

Gwarancja 2+1

Jak unikać infekcji u dzieci?

Okres jesienno-zimowy to trudny czas dla rodziców. Nie tylko maluchy więcej czasu spędzają w domu, zamiast szaleć na świeżym powietrzu, ale też dużo częściej chorują. W tym sezonie szaleje nie tylko COVID, ale również inne infekcje dróg oddechowych oraz wirusy biegunkowe. Czy można ich uniknąć lub chociaż zmniejszyć częstość chorób?

1. Świeże powietrze

Absolutna podstawa, nie tylko odpowiednio dotlenia organizm (w tym mózg), ale też zapewnia prawidłowe funkcjonowanie dróg oddechowych. Świeże, wilgotne powietrze nawilża śluzówkę, wspomaga ruch rzęsek (które chronią przed patogenami), usuwa pył i kurz, które dominują w pomieszczeniach, a utrudniają oczyszczanie dróg oddechowych.

Co więcej, gdy dziecko ma katar, a przy tym dobrze się czuje i nie ma gorączki, również może wychodzić na dwór. Chłodniejsze powietrze obkurczy śluzówkę nosa, przez co wydzieliny będzie mniej, a maluchowi ułatwi to oddychanie.

Czy boimy się smogu? Dużego zanieczyszczenia tak, wówczas lepiej pozostać w domu, wietrzyć pomieszczenia, ale używać oczyszczacza powietrza. Badania jednak dowodzą, że wysiłek fizyczny na powietrzu przynosi więcej korzyści, niż potencjalnie smog wdychany w tym czasie może nam zaszkodzić.

Jeśli więc dziecko czuje się na powietrzu lepiej, to można z nim wychodzić na dwór niezależnie od pogody. Zadbajmy jedynie o adekwatny ubiór.

2. Dieta

Do prawidłowego funkcjonowania komórek układu odpornościowego niezbędne są rozmaite witaminy, mikro- i makroelementy. U dzieci zapewnienie ich nie jest łatwe, maluchy często ograniczają wachlarz pokarmów, które lubią i akceptują. Niestety bez odpowiednich składników odżywczych komórki immunologiczne nie mogą być produkowane i nie zachowują swojej funkcji.

O co szczególnie warto zadbać? O urozmaicenie. Dzieci zazwyczaj mają swoje ulubione posiłki, mniej chętnie sięgają po nowe. Jednakże wielokrotna ekspozycja (podawanie na talerzu) początkowo nieakceptowanego produktu najczęściej sprawia, że dziecko zaczyna postrzegać je jako „znajome”, a takowe chętniej akceptuje. Badania naukowe wykazały, że dzieci mogą potrzebować od 8 do 15 prób podawania nowej potrawy do polubienia jej.

Bądźmy więc cierpliwi i nieustannie proponujmy dzieciom różnorodne warzywa, owoce, produkty wieloziarniste, mięso, ryby, nabiał itd. Ważniejszy od wielkości porcji jest ich skład, dlatego małym dzieciom ograniczamy słodycze i fast foody do minimum. Nie tylko zwykle nie zawierają zbyt dużo wartościowych składników i nieraz są szkodliwe dla organizmu i jego odporności, ale też dają dziecku poczucie sytości, przez co zjada ono mniej zdrowych, odżywczych pokarmów.

3. Ruch

Czy wiesz, że według badań, regularny, umiarkowany wysiłek fizyczny zwiększa skuteczność układu immunologicznego? Niestety okres niższych temperatur nie sprzyja nieograniczonej aktywności dzieci na powietrzu. W przeważającej większości czasu przebywają w domu, żłobku lub przedszkolu, czyli zamkniętych, niezbyt dużych pomieszczeniach, gdzie zwykle nie ma warunków do biegania, wspinania się, czy innych zdrowych szaleństw. Więcej jeździmy też samochodem lub komunikacją miejską, mniej spacerujemy czy jeździmy rowerami. Warto się zastanowić, czy nasz maluch ostatnio na pewno dużo się rusza, czy jednak głównie nie jest w stabilnych pozycjach. Mimo pogody warto codziennie wybrać się przynajmniej na spacer, a przy odpowiednim ubiorze dziecko przez cały rok może bawić się na placach zabaw.

4. Sen

Absolutnie niezbędny do prawidłowej regeneracji organizmu, wytwarzania komórek immunologicznych, a także hamowania hormonów obniżających odporność (np. kortyzolu). Znaczenie ma zarówno liczba godzin snu na dobę, jak i jakość snu, np. upewnienie się, czy dziecko nie budzi się wielokrotnie w ciągu nocy (nie dotyczy nocnych karmień niemowląt, które są normą).

5. Witamina D

Badania udowodniły, że zmniejszone stężenie tej witaminy w organizmie koreluje (ma związek) ze zwiększonym ryzykiem różnych chorób, w tym infekcji u dzieci. Witamina D produkowana jest głównie w skórze pod wpływem promieni słonecznych. Ze względu na położenie geograficzne w Polsce słońca nie jest wystarczająco dużo, dlatego większość społeczeństwa ma niedobory tego składnika i wymaga suplementacji.

Na rynku dostępny jest ogrom produktów, zarówno jako suplementy diety, jak i leki (te lepiej wybierać, mają zapewnioną jakość). Noworodki i niemowlęta do 6. miesiąca życia wymagają dawki 400j/dobę, do 1. roku życia można zwiększyć dawkę do 600j/dobę. Dzieci w wieku 1-10 lat potrzebują 600-1000j/dobę, natomiast starsze 800-2000j/dobę.

6. Preparaty „na odporność”

Na rynku dostępny jest wiele przeróżnych preparatów, od witaminowych, przez te zawierające naturalne składniki (np. laktoferyna, betaglukan, tran, jeżówka, czarny bez) lub słynną, a nieskuteczną w zapobieganiu infekcjom, inozynę pranobeks, po tzw. doustne szczepionki, czyli lizaty bakteryjne (przepisywane na receptę). Niestety potencjalną skuteczność w zapobieganiu częstych infekcji u dzieci większość z nich ma deklarowaną jedynie przez producenta lub badaną in vitro (czyli w warunkach laboratoryjnych, a nie na organizmach żywych). W niezależnych badaniach ich efektywność już nie ma tak dobrych rezultatów.

Na uwagę mogą zasługiwać probiotyki dzięki wielu badaniom. W dużej metaanalizie wykazano, że podawanie probiotyku ze szczepem Lactobacillus rhamnosus GG (LGG) było (niestety tylko w umiarkowanym stopniu) skuteczne w zapobieganiu zakażeniom dróg oddechowych u dzieci w wieku od 3 miesięcy do 7 lat uczęszczających do żłobka lub przedszkola. Co ważne, powinny być przyjmowane przez minimum 3 miesiące i zawierać ten konkretny szczep (inne nie wykazały skuteczności w tym problemie zdrowotnym).

7. Co warto stosować?

Medycyna nie jest bezradna w zapobieganiu infekcjom u dzieci. Znane są dwie interwencje o bezsprzecznej, gdyż udowodnionej w wielu badaniach skuteczności w tym problemie. Są to:

  • Karmienie piersią, które zmniejsza ryzyko biegunek, zapaleń ucha, zapaleń płuc i innych infekcji dróg oddechowych.
  • Szczepienia ochronne, m.in. przeciwko rotawirusom („biegunkowym”), krztuścowi (zagrażającemu życiu niemowląt), pneumokokom (jednej z najczęstszych przyczyn bakteryjnych infekcji dróg oddechowych u dzieci) i wielu innym.

To te dwa czynniki są ważnym elementem dbania o odporność najmłodszych i warto o nie zadbać.

Częste infekcje u dzieci to niewątpliwie powód wielu trosk rodziców. Niestety nabywanie odporności przez nasze maluchy musi potrwać – dzieje się to stopniowo. Warto zadbać o odpowiedni tryb życia dzieci (sen, aktywność, świeże powietrze, właściwa dieta), a karmienie piersią oraz szczepienia dodatkowo zapobiegną wielu infekcjom. Miejmy nadzieję, że zbliżające się cieplejsze dni przyniosą nam wszystkim dużo zdrowia.

Monika Działowska – lekarz pediatra i mama 6-latka, autorka bloga Pediatra na Zdrowie, członek Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego. Przede wszystkim jednak – propagatorka świadomego i odpowiedzialnego rodzicielstwa!

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

#skiddoüfamily – dołącz do nas na Instagramie insta