fbpx
Powrót do góry
local_shipping

Darmowa dostawa od 199 zł

local_offer

-5% na pierwsze zakupy z kodem: borntosmile

workspace_premium

Gwarancja 2+1

Bezpieczny sen niemowląt – Monika Działowska, Pediatra na Zdrowie

Jedną z przyjemniejszych chwil w rodzicielstwie jest widok śpiącego maluszka. To również czas na wzmocnienie sił i regenerację zarówno dziecka, jak i rodziców. Jak zadbać o to, by niemowlę mogło spokojnie odpoczywać?  

Wybierając miejsce do spania wydawać by się mogło, że nie ma ono większego znaczenia. Tak jednak nie jest. Wiele czynników wpływa na to, czy niemowlę śpi w bezpiecznym otoczeniu. Od czasu do czasu, na całym świecie, pojawiają się przypadki SIDS (od ang. Sudden Infant Death Syndrome) – nagłego zgonu niemowląt. W związku z tym Amerykańska Akademia Pediatrii wydała zalecenia dotyczące bezpiecznego snu niemowląt.  

Niemowlęta należy układać do snu w pozycji na plecach. 

Jest to pozycja uważana obecnie za najbezpieczniejszą, to właśnie ona zmniejsza ryzyko SIDS. Wbrew powszechnej opinii, pozycja na plecach nie zwiększa ryzyka zachłyśnięcia u dzieci z refluksem żołądkowo-przełykowym (nasilonym ulewaniem).  

Na brzuszku układamy dzieci jedynie w czasie czuwania, by mogły ćwiczyć swoje ciało. We śnie unikamy tej pozycji, gdyż może stanowić pewne zagrożenie podduszeniem. 

Nie zaleca się również układania niemowląt do snu na boku (mogą się przypadkowo przewrócić na brzuch), ani unoszenia podgłówka. Wg badań takie postępowanie nie zmniejsza ryzyka zachłyśnięcia z powodu refluksu, a może spowodować ześlizgnięcie się dziecka i przyjęcie pozycji utrudniającej oddychanie. Co więcej, spanie na boku (zwłaszcza zawsze na tym samym) może mieć niekorzystny wpływ na rozwój stawów biodrowych niemowlęcia.  

Oczywiście, stan zdrowia niektórych dzieci może wymagać spania w innej pozycji niż na plecach, wówczas lekarz wyda odpowiednie zalecenia.  

Jak długo dbamy o spanie dziecka w pozycji na plecach? Kiedy niemowlę nauczy się już obracać z pleców na brzuch, nie trzeba go ponownie przekręcać. Ryzyko SIDS maleje z wiekiem.  

Niemowlęta układać do snu na twardym podłożu. 

Niemowlęta nie powinny spać w miejscach do tego nieprzeznaczonych, takich jak foteliki samochodowe, wózki, fotele, kanapy (zwłaszcza z poduszkami), huśtawki, gniazdka, bujaczki i leżaczki, nosidełka czy chusty. Dotyczy to szczególnie młodszych niemowląt, które mogą przyjąć pozycję utrudniającą oddychanie i nie będą mogły jej zmienić. Nie powinno się pozostawiać niemowląt w tych miejscach na noc, zwłaszcza w pozycji na brzuchu.  

Warto zadbać, by materac nie był zbyt miękki, aby maluch nie “zapadał się” w nim, lub nie wtulił w niego noska przy przekręcaniu. 

Z miejsca snu dziecka należy usunąć miękkie i luźne przedmioty.  

Zasada jest prosta: w łóżeczku dziecięcym może znajdować się jedynie dziecko i jego okrycie (śpiworek / rożek / otulacz). Nie powinny się w nim natomiast znajdować żadne dodatki, takie jak: poduszki, maskotki, zabawki, zawieszka do smoczka. Wszystkie podobne przedmioty mogą ograniczać dopływ powietrza do dziecka, maluch może przypadkowo naciągnąć je na twarz lub poddusić się nimi. 

Jeżeli chcemy podczas snu użyć np. misia szumiącego lub z pozytywką, możemy go postawić na meblach lub zawiesić po zewnętrznej stronie łóżeczka.   

Na łóżeczkach niemowląt, w pierwszych miesiącach życia, nie montujemy również ochraniaczy na szczebelki. Nie tylko ograniczają one przepływ powietrza oraz widoczność dziecka, ale też mogą prowadzić do uduszenia lub uwięźnięcia dziecka (zwłaszcza te wyposażone w sznurki lub tasiemki). 

Noworodki oraz wczesne niemowlęta zwykle nie “wędrują” zbytnio w czasie snu, więc ryzyko urazu lub uwięźnięcia między szczebelkami (w łóżeczkach produkowanych wg odpowiednich standardów) nie jest zbyt duże. 

Niemowlęta powinny spać w sypialni rodziców, blisko ich łóżka, ale w swoim łóżeczku. 

Jest to zalecane przynajmniej przez pierwszych 6 miesięcy życia (a najlepiej przez 1. rok życia). 

Takie postępowanie zmniejsza ryzyko SIDS nawet o 50%. Łóżko rodziców nie jest odpowiednie dla niemowlęcia, ponieważ zwykle znajduje się w nim wiele luźnych elementów pościeli. Dodatkowo istnieje ryzyko przypadkowego przyciśnięcia lub podduszenia malucha. Jeżeli zabieramy dziecko do łóżka na karmienie, po jego zakończeniu powinno się z powrotem odłożyć niemowlę do łóżeczka. Jeżeli zaśniemy w trakcie karmienia, to odkładamy je, jak tylko się obudzimy.  

Wyjątkowo niebezpieczne jest spanie w jednym łóżku z niemowlęciem poniżej 4. miesiąca życia, z wcześniakiem oraz gdy mama pali papierosy lub jest bardzo zmęczona. Ryzyko wzrasta, gdy w łóżku śpi również inne dziecko.  

Dla rodziców, którzy chcą mieć dziecko w zasięgu ręki, dobrym rozwiązaniem może być łóżeczko dostawne. Maluch nie śpi w pościeli rodziców, jednocześnie rodzice się blisko.

Można podawać dziecku smoczek do snu. 

Według badań używanie smoczków zmniejsza ryzyko SIDS. Zalecenia podają, by smoczka używać, układając dziecko do snu. Jeżeli dziecko nie chce smoczka, nie należy dziecka zmuszać. Jeżeli smoczek wypadnie w czasie drzemki, nie trzeba go ponownie wkładać dziecku do ust.  

Smoczki nie mogą mieć jednak żadnych tasiemek, sznurków ani łańcuszków nakładanych na szyję dziecka, mocowanych do ubrania lub łóżka. Pamiętajmy, że u dzieci karmionych piersią smoczek podajemy dopiero po uregulowaniu karmienia, czyli zwykle po 4-6 tygodniu życia. 

Nie wolno palić papierosów, zażywać narkotyków i powinno się unikać alkoholu. 

Palenie przez kobietę w ciąży oraz dym tytoniowy w środowisku matki i dziecka są jednymi z głównych czynników zwiększających ryzyko SIDS. Niebezpieczeństwo jest szczególnie duże, jeżeli niemowlę śpi w jednym łóżku z rodzicem, który jest palaczem. 

Należy unikać przegrzewania i przykrywania głowy niemowląt. 

Podczas snu noworodki i niemowlęta nie wymagają zakładania czapeczki (poza pierwszymi chwilami po porodzie). Niektóre dzieci lepiej zasypiają, gdy mają coś przytulone do policzka (np. pieluszkę lub kocyk), imituje to przytulenie do piersi mamy. Należy być z tym bardzo ostrożnym, a na pewno nie pozwalać dziecku spać z pieluszką czy kocem na twarzy. Nie tylko utrudnia to oddychanie, ale też dziecko może zacisnąć je sobie na szyi – rączką lub podczas kręcenia głową. 

Warto karmić piersią. 

Karmienie piersią (zwłaszcza wyłączne, a w mniejszym stopniu również mieszane, czyli karmienie piersią oraz podawanie mleka modyfikowanego) zmniejsza ryzyko SIDS. Wpływ ma zarówno sam odruch ssania, jak i składniki mleka, w tym substancje wspierające odporność. Dzięki nim dziecko rzadziej choruje, a infekcje mogą zwiększać ryzyko SIDS.  

Szczepienia 

Warto maluchy szczepić, by zmniejszyć ryzyko infekcji. Grypa, choroby pneumokokowe, czy krztusiec to jedne z infekcji, które mogą mieć ciężki przebieg u niemowląt (z zaburzeniami oddychania włącznie), a możemy im zapobiegać właśnie dzięki szczepieniom. 

Spowijanie 

Nie ma danych naukowych potwierdzających, że spowijanie dziecka zmniejsza ryzyko SIDS. Pamiętajmy, by dzieci w otulaczach zawsze układać w pozycji na plecach, zostawiając swobodne nogi, aby dziecko mogło nimi w pełni poruszać. Jeżeli zależy nam, by jednak otulić również nóżki, warto by przynajmniej nie były wyprostowane, tylko zgięte.  

Gdy maluch potrafi się już obracać, może się zdarzyć, że przytuli twarz do powierzchni, która utrudni mu oddychanie (np. do materaca), a z otulonym ciałem nie będzie w stanie zmienić pozycji. Dlatego też nie powinno się spowijać dzieci, które potrafią się już obracać, ponieważ zwiększa to ryzyko zgonu. 

Monitory oddychania i czynności pracy serca. 

Badania wskazują, że stosowanie tych urządzeń u ogólnie zdrowych dzieci nie zmniejsza ryzyka SIDS, nie powinny być więc rutynowo używane. Korzyści z ich stosowania mogą odnieść głównie maluchy z zaburzeniami wymagającymi ciągłego monitorowania, na zlecenie lekarza.  

Poziom materaca 

W związku z bezpieczeństwem snu dziecka warto pamiętać o dodatkowej kwestii. Jeżeli używamy łóżeczka, które ma regulowaną wysokość materaca, to pamiętajmy, by obniżyć poziom z najwyższego, gdy tylko dziecko zaczyna się intensywniej przekręcać lub wspinać rękami. Uchroni to malucha przed ewentualnym wypadnięciem. Gdy dziecko zaczyna samodzielnie siadać, poziom materaca powinien być jak najniższy.  

Zdrowy sen to stan, w którym dziecko nie tylko wypoczywa i regeneruje się, ale również przetwarza wiele informacji oraz bodźców z okresów czuwania. Jest on niezbędny, by mózg i cały organizm mogły sprawnie funkcjonować i należycie się rozwijać. Warto zadbać, aby miejsce snu maluszka było bezpieczne, wówczas i rodzice będą mogli w spokoju odpoczywać. 

BIO:

Monika Działowska – pediatra w trakcie specjalizacji. Lekarz Dziecięcego Szpitala Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, członek Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego. Mama 5-latka, autorka bloga Pediatra na Zdrowie oraz propagatorka świadomego i odpowiedzialnego rodzicielstwa.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

#skiddoüfamily – dołącz do nas na Instagramie insta